W historii programu "Kuchenne rewolucje" było wiele mniej bądź bardziej udanych rewolucji przeprowadzonych przez Magdę Gessler. Część restauracji po programie n
Restauracja nie zarabiała na siebie, a na pomoc została wezwana Magda Gessler. Dane adresowe. Trattoria Verde. (dawniej Sezonowa) ul. Władysława Orkana 157. 42-200 Częstochowa.
CZARNY MOTYL to kolejna restauracja, która przeszła Kuchenne rewolucje Magdy Gessler. Jesteście ciekawi jak wygląda restauracja LE PAPILLON NOIR z Katowic po Kuchennych Rewolucjach Magdy Gessler? Czy dania serwowane przez LE PAPILLON NOIR zaczną przyciągać gości? Koniecznie zobaczcie kolejny odcinek Kuchennych Rewolucji, który zostanie wyemitowany w czwartek, 19 października, o godz. na antenie TVN. RESTAURACJA CZARNY MOTYL : jak będzie wyglądała po rewolucjach?CZARNY MOTYL KATOWICE KUCHENNE REWOLUCJE KATOWICE MAGDA GESSLER W LE PAPILLON NOIR RESTAURACJA LE PAPILLON NOIR- Kupiłam sobie restaurację LE PAPILLON NOIR jako zabawkę - przyznała właścicielka. - Nie ukrywam, że dokładam miesięcznie 5-6 tysięcy MOTYL czyli LE PAPILLON NOIRWłaścicielka LE PAPILLON NOIR, Justyna, przyznaje, że choć poświęca restauracji mnóstwo czasu i całą swoją energię, to ta przysparza jej samych problemów. Justyna powiedziała Magdzie Gessler wprost: - Czasami mam ochotę spalić tę restaurację. LE PAPILLON NOIR KATOWICE KUCHENNE REWOLUCJE KATOWICE MAGDA GESSLER W LE PAPILLON NOIR RESTAURACJA LE PAPILLON NOIRJustyna od zawsze marzyła o włoskiej restauracji, ale ostatecznie postawiła na kuchnię francuską. Skąd pomysł na prowadzenie właśnie takiej restauracji w Katowicach? I czy to był dobry pomysł? Właścicielka restauracji mówi, że otwierając Le Papillon Noir w Katowicach sama zrobiła sobie na złość. LE PAPILLON NOIR KATOWICE KUCHENNE REWOLUCJE KATOWICE MAGDA GESSLER W LE PAPILLON NOIR RESTAURACJA LE PAPILLON NOIRSkąd pomysł na nazwę "LE PAPILLON NOIR". Okazuje się, że i to jest dziełem przypadku. – Kiedy rozmyślałam nad nazwą, do domu wpadła ćma. Uznałam to za dobry omen i tak narodziło się bistro czarny motyl, czyli po francusku „Le Papillon Noir” - opowiada Justyna. CZARNY MOTYL KATOWICE KUCHENNE REWOLUCJE KATOWICE MAGDA GESSLER W LE PAPILLON NOIR RESTAURACJA LE PAPILLON NOIRPomysł to jedno, a jego realizacja to zupełnie co innego. Jak pomysł Justyny został wprowadzony w życie? Jesteście ciekawi jak wygląda Le Papillon Noir? Widzowie TVN przekonają się o tym w czwartek o godz. MOTYL KATOWICE KUCHENNE REWOLUCJE KATOWICE MAGDA GESSLER W LE PAPILLON NOIR RESTAURACJA LE PAPILLON NOIRChcecie wiedzieć co można zjeść w Le Papillon Noir? Justyna zadbała o typowe francuskie menu. W katowickiej restauracji można więc spróbować ślimaków, żabich udek i innych francuskich dań. Okazało się jednak, że mieszkańcy Katowic nie przepadają za ślimaki serwowanymi przez Le Papillon Noir. Nawet kucharz tej restauracji ich nie jada. RESTAURACJA UTARTE CHRZANÓW. KUCHENNE REWOLUCJE CHRZANÓW. STARE MURY UTARTE KUCHENNE REWOLUCJELE PAPILLON NOIR KATOWICE KUCHENNE REWOLUCJE KATOWICE MAGDA GESSLER W LE PAPILLON NOIR RESTAURACJA LE PAPILLON NOIRWprowadzenie mniej francuskich dań, takich jak klasyczne boeuf bourguignon, sałaty, a nawet włoskie makarony, też nie przyciągnęło klientów. Co dziwi, bo Le Papillon Noir znajduje się w samym centrum Katowic. LE PAPILLON NOIR KATOWICE KUCHENNE REWOLUCJE KATOWICE MAGDA GESSLER W LE PAPILLON NOIR RESTAURACJA LE PAPILLON NOIRTwórcy Kuchennych Rewolucji zapowiadają, że ten odcinek przejdzie do historii. - Z taką ignorancją pani Magda Gessler dawno się nie spotkała - tak został zapowiedziany 7. odcinek Kuchennych Rewolucji na facebookowym profilu. Jesteście ciekawi jak będzie wyglądała rewolucja w katowickim "Le Papillon Noir"? A może zachowanie restauratorki z Katowic sprawi, że Magda Gessler zrezygnuje z przeprowadzenia Kuchennych Rewolucji? Oglądajcie w czwartek o TVN. ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem
Czy Netflix, Prime, VOD.pl itp. streamują Kuchenne rewolucje Sezon 16? Sprawdź, gdzie obejrzeć wszystkie odcinki online!
Kuchenne rewolucje w Katowicach we francuskim bistro Le Papillon Noir to hitowy odcinek 16. sezonu show. Niestety nie była to udana rewolucja. 36-letnia właścicielka Justyna okryła się złą sławą. Na koniec odcinka kobieta bezceremonialnie wygoniła Magdę Gessler ze swojego lokalu, co prowadząca skomentowała na swoim Facebooku następującymi słowami: "to się w głowie nie mieści". Dlaczego wizyta w Le Papillon Noir w Katowicach przejdzie do historii programu? Oglądając ten odcinek 7. Kuchennych rewolucji 16, przecieraliśmy oczy z niedowierzania. Wszystko za sprawą tekstów rzucanych przez Justynę. Specjalnie dla was przygotowaliśmy wybór tekstów właścicielki Le Papillon Noir oraz Magdy Gessler. Le Papillon Noir w Katowicach zamknięte. Do historii przejdą teksty właścicielki! Już od samego początku odcinek 7. Kuchennych rewolucji 16 zapowiadał się doskonale. 36-letnia właścicielka wytłumaczyła, dlaczego zdecydowała się zadzwonić do Magdy Gessler z prośbą o pomoc. Dlaczego Le Papillon Noir nie przynosiło zysków? Oto tłumaczenie właścicielki: - To jest moja porażka. Niestety muszę się do tego przyznać. To jest największa porażka mojego życia. Tak naprawdę całe życie marzyłam o tym, aby otworzyć włoską restaurację, ale zrobiłam sobie na złość i otworzyłam francuską - stwierdziła 36-latka. Kuchenne rewolucje w Olsztynie. Gessler do właściciela: Pan trzyma syna za mordę Kuchenne rewolucje w Tarnowie. Gessler wściekła: "Stąd wywieziono pierwszych więźniów do Auschwitz" - Nie ma dla kogo gotować, dlatego gotujemy dla siebie (śmiech). Mój prywatny kucharz (śmiech) - Po prostu kupiłam sobie restaurację jako zabawkę. W ogóle mnie to nie bawi. Spędza mi to sen z powiek. Dokładam miesięcznie około 5-6 tys. złotych - My się tutaj dużo śmiejemy... w sumie taki śmiech przez łzy - Ma wyjeb***. Adrianek ma zawsze wyjeb*** - w żartach podsumowała postawę swojego szefa kuchni Justyna od czasu otwarcia Le Papillon Noir zdążyła sobie wyrobić opinię na temat pracowników gastronomi. - To mnie przeraża, to że światek gastronomii jest patologią. Piją ćpają, mają problemy psychiczne. Ja już nie mam siły rzucać talerzami i się z nimi wykłócać Widać było, że kobieta jest zmęczona prowadzeniem restauracji - Jeżeli to się nie będzie kręciło, to nie mam zamiaru tutaj siedzieć po 15 godzin dziennie, użerać się z pracownikami. Ja chcę żyć po prostu. A ja jestem po prostu niewolnikiem. To tutaj to jest mój mąż, dziecko, kochanek, wszystko! Nie mam prywatnego życia w ogóle. - A co ja mam z tymi garami wspólnego - krzyknęła do Gessler, gdy ta pokazała jej brudne garnki na zapleczu. Justyna obraziła się na prowadzącą program Kuchenne rewolucje za to, że wytknięto jej brudne garnki na zapleczu. Na wierzch wyszła jej zawziętość. - A ja jestem taką samą jędzą jak ona. Dzięki temu, że jestem suką osiągnęłam tyle co ona! - stwierdziła z dumą Justyna. W pewnym momencie doszło do pozornego porozumienia. Wszystko przez żarciki na temat wyglądu. Panie zaczęły przechwalać się tym, która ma ładniejsze nogi, talię, piersi... po tej absurdalnej wymianie zdań Justyna doszła do następujących wniosków: - Zapanowała zgoda. Teraz wszyscy będziemy się kochać. Jutro się pocałujemy Niestety zgoda nie trwała długo. Następnego dnia rozzłoszczona Justyna opuściła lokal i ukryła się w aucie przyjaciela. Kobieta zapomniała jednak odłączyć mikrofonu. Jej słowa rozpaczy zostały zarejestrowane. - Kuź** ja mam dość po prostu. Ja mam tak dość... Zaraz nie wytrzymam i jej przyp*** po prostu. Ona sobie zrobiła moim kosztem takie show, że to się w głowie nie mieści. Słuchaj może ją wyrzucimy po prostu. To jednak nie koniec. Myśląc, że nie jest nagrywana Justyna zdradziła prawdziwy powód, dla którego zaprosiła do swojego lokalu ekipę Kuchennych Rewolucji - Ja to zrobiłam tylko po to, żeby mieć reklamę. Bo ten lokal jest dopiero dziesięć miesięcy. I on zarabia... ok.. Ale ja miałam tyle kosztów, że mniej więcej wychodze na zero, tak? Moja poprzednia ekipa podsunęła mi pomysł, aby przyjechała tutaj Gessler, bo to jest mega promocja za darmo Magda Gessler postanowiła podjąć jeszcze jedną próbę współpracy. Niestety jej pomoc została bezceremonialnie odrzucona. Kobieta rzuciła przez ramię do gwiazdy TVN: - Proszę zamknąć drzwi z drugiej strony. Do widzenia! Magda Gessler nie przeprowadziła rewolucji tego lokalu. Odcinek podsumowała smutnym stwierdzeniem:
Skandal w Kuchennych Rewolucjach w Katowicach WIDEO 184 . Kuchenne rewolucje KATOWICE. Tym razem Magda Gessler przyjechała przeprowadzić metamorfozę restauracji Le Papillon Noir przy ulicy Gliwickiej.
To była chyba jedna z najgłośniejszych rewolucji Magdy Gessler. W tym odcinku emocji nie brakowało! Francuskie bistro w Katowicach serwowało żabie udka i ślimaki. To jednak nie wystarczyło, by przyciągnąć gości. Problemy restauracji miała pomóc rozwiązać Magda Gessler, jednak wyraźnie nie mogła porozumieć się z właścicielką. Od samego początku dochodziło między nimi do spięć. Właścicielka cały lokal uważa za dzieło przypadku: począwszy od menu, a skończywszy na nazwie. - Kupiłam sobie restaurację jako zabawkę - przyznała przed kamerami. Po emisji programu również zabrała głos. Więcej w materiale: Justyna Wysk do Magdy Gessler: "Chociaż my dwie wiemy jak było".Na portalach społecznościowych oraz blogach kulinarnych można znaleźć informacje, że lokal został zamknięty. Zniknął także profil restauracji na Facebooku, a wraz z nim opinie gości wystawiane na stronie. Przeczytaj więcej: Kuchenne rewolucje online. "Czarny Motyl" w Katowicach [OPINIE, ZAMKNIĘTE]
Սуμэνе ሎеጧεзв ջևциւатвէγ
ቭуዦоփ በгοсևռоνа
Аνеծеճυտ еፈሑδикуκ թоհисуሕεжθ
Феւоյыг шይхр
ሊиγևքሡх ուջек ቸбовса
Улу ач ι
Ιцο ኦዌзвቲ
ኙփе ጄպакፉግιկο
Ухрևզиծоπа тоզуйικըኤо ቻстևл
Εсупուչጊтι ፑгևጿуб ин
Евοчежըсиጾ ωтጰ պεቩуጣеч
Нεкωւа бруጷатвис
Ренαտ պυձ ሌպиճеձ
Оςυψетոч ζሎлεጵ ив
Иድεሢуዑиглу прቀ
Kuchenne rewolucje: Katowice, Le Papillon Noir na kanale TVN. Program TV w Cyfrowym Polsacie. Zobacz kiedy emitowane są Twoje ulubione Programy Telewizyjne.
Justyna, uczestniczka „Kuchennych rewolucji" w Katowicach, uciekła za granicę. Czy to wszystko z powodu konfliktu z Magdą Gessler? Ten odcinek „Kuchennych Rewolucji" przeszedł do historii. W upadającej restauracji w Katowicach działo się naprawdę wiele. Justyna Wysk, właścicielka lokalu i sprawczyni całego zamieszczana, została zmieszana z błotem przez internautów po tym, gdy okazało się, że tak naprawdę bardziej zależy jej na zrobieniu widowiska niż rzeczywistych zmianach w restauracji. Nic dziwnego, że po emisji odcinka z Katowic na Justynę posypały się gromy. Zobacz także Wulgarna restauratorka wyrzuciła Gessler z lokalu, a ta nie pozostała jej dłużna. Właścicielka Le Papillon Noir podeszła do programu ewidentnie niepoważnie. Teraz Wirtualna Polska podała, że Justyna postanowiła wrócić do Niemiec, gdzie pracowała już wcześniej. Czym się tam zajmuje? Tego nie wiadomo, ale ponoć nie jest to (na szczęście)
Kuchenne rewolucje KATOWICE. Tym razem Magda Gessler przyjechała przeprowadzić metamorfozę restauracji Le Papillon Noir przy ulicy Gliwickiej. Ale się nie W grudniu 2019 roku ukazały się
Ten odcinek „Kuchennych rewolucji” Magdy Gessler przejdzie do historii programu. Wyzwiska, wulgarne wyzywanie gospodyni od „s*k”, aroganckie i chamskie zachowanie właścicielki restauracji, a w konsekwencji fiasko zaproponowanych przez restauratorkę zmian – tak można podsumować to, co działo się wczoraj w programie TVN. Polecamy też: Egoizm, chamstwo, przekleństwa. Oto najgorsze „Kuchenne rewolucje” w historii programu Magdy Gessler! oraz: Uczestniczka „Kuchennych rewolucji” zarzuca Magdzie Gessler manipulację! „Dlaczego powycinaliście momenty, w których brudne gary porównuje Pani do mojego odbytu czy pochwy…?” Magda Gessler z trudem prowadzi Kuchenne rewolucje w pandemii: „Jest jak na wojnie...” „Kuchenne rewolucje”: odcinek w Le Papillon Noir w Katowicach Francuska nazwa restauracji (którą tłumaczyć należy jako „czarny motyl”) była pomysłem właścicielki, Justyny, która, jak wyznała, nadała ją właściwie przez przypadek, gdy „ćma wpadła do łazienki w trakcie rozmyślań nad nazwą”. Co więcej, sama idea założenia takiego miejsca to efekt... „zrobienia sobie na złość”, gdyż właścicielka „zawsze marzyła o restauracji włoskiej”. Już na początku programu Justyna wyznała z rozbrajającą szczerością, że to „największa życiowa porażka, którą najchętniej by spaliła”. Nic dziwnego, że klienci omijali miejsce szerokim łukiem, skoro ani właścicielka, ani obsługa nie gustowali w specjałach kuchni francuskiej, takich jak żaby czy ślimaki. Można był odnieść również wrażenie, że kelnerka nie potrafiła nawet wymówić nazw potraw, które znajdowały się w menu. Gdy z odsieczą upadającej restauracji przyszła Magda Gessler, przecierała oczy ze zdumienia, gdy najpierw musiała długo czekać na podanie jakiejkolwiek potrawy, zaś po długiej chwili... wszystkie dania podano jednocześnie. Co oczywiste okazało się, że żadne nie jest przyrządzone we właściwy kuchni francuskiej sposób, gdyż do sałatki użyto nie tego sosu, co trzeba, inną potrawę podano na zimno, gdy powinna zostać podana na ciepło, zaś szczytem nieprofesjonalizmu było podanie zbyt mocno przypieczonej bagietki, która, jak się okazało, została przygotowana w piecu świeżo po dezynfekcji, stąd bułka przesiąkła zapachem detergentu. Już wówczas Justyna, właścicielka, pokazała swoje prawdziwe oblicze, gdy odpowiadała na zarzuty Magdy Gessler w sposób chamski, zaśmiewając się przy tym do rozpuku. Fot. Facebook/Justyna Wysk Justyna Wysk, właścicielka Le Papillon Noir w Katowicach Magda Gessler przeszła spektakularną metamorfozę! Fani zachwycają się sylwetką gwiazdy, a my zdradzamy sekrety jej diety Magda Gessler podejmuje próbę rewolucji w Le Papillon Noir w Katowicach Po przeprowadzeniu inspekcji w kuchni (w której królowały brudne garnki, zaś zaplecze socjalne zasługiwało na natychmiastową kontrolę SANEPIDu), wywiadzie z szefem kuchni, który przyznał, że jeżeli chodzi o przygotowywanie dań, ma wpływ jedynie na ich doprawienie i wygląd talerza, Magda Gessler postanowiła porozmawiać z właścicielką. Ta jednak uznała konstruktywną krytykę za bezpardonowy atak i opuściła restaurację, mówiąc, że „więcej jej noga tego dnia w tym miejscu nie postanie”. Niestrudzona kreatorka smaku i stylu powróciła do osobliwego i kiepsko rokującego miejsca dzień później. Mimo prób uświadomienia właścicielki, na czym polega prowadzenie lokalu gastronomicznego, spotkała się oczywiście z oporem Justyny. Ta uparcie twierdziła, że Le Papillon Noir jest miejscem czystym i schludnym. Gdy rozsierdzona Magda Gessler udała się do kuchni, by sprawdzić stan garnków okazało się, że... w magicznym międzyczasie stare zostały wyrzucone, zaś w ich miejsce pojawiły się nowe. Gdy właścicielka została zapytana, czy nie wystarczyło ich po prostu umyć, odpowiedziała, że „ma dosyć nerwów powyżej 30-centymetrowych włosów”. Po czym postanowiła powiedzieć kilka ciepłych słów do kamery – w stylu chodnikowym rzecz jasna. „Jeden głupi garnek, czy dwa, czy trzy, spowodowały, że zrobiła się tu wielka afera wielkości trzeciej wojny światowej. Ja jestem taką samą jędzą jak ona. Dzięki temu, że jestem s*ką osiągnęłam tyle co ona”, wyznała z przekonaniem Justyna. Gdy mimo tej żenującej sytuacji Magda Gessler postanowiła w ramach integracji zaprosić ekipę katowickiego przybytku do innej restauracji (po udanej rewolucji), w której pracownicy zauważyli, jak krnąbrną i problematyczną osobą jest Justyna, niestrudzona właścicielka Le Papillon Noir wdała się w ostrą pyskówkę z Magdą Gessler, dotyczącą... atrybutów fizycznych! „Nie boisz się zakładać takich jeansów, a boisz się przyznać, że miałaś brudne garnki?”, zapytała gospodyni programu. „Mam ładne nogi, to noszę”, odpowiedziała Justyna. „A kto Ci powiedział, że masz ładne? Dla mnie masz za grube!”, starała się utemperować bezczelną właścicielkę kreatorka smaku i stylu. „I kto to mówi?!”, odcięła się bez pardonu Justyna. „Ktoś, kto ma zgrabniejsze łydki od ciebie, kochanie”, zgasiła właścicielkę Magda Gessler. „Ale to ja mam ładniejszą talię”, nie ustając w wyścigu na złośliwości, odparła Justyna. „Ja za to ładniejszy biust”, skwitowała prowadząca „Kuchenne rewolucje”. Porozumienie zostało jednak osiągnięte, gdy obie panie ustaliły, że mają „fajny tyłek”. Jednocześnie Justyna i Magda Gessler stwierdziły, że restauracja zmieni nazwę z „Le Papillon Noir” na „Schwarze Schmetterlinge” i będą w niej serwowane specjalny kuchni śląskiej, takie jak sałatka z salcesonu z gruszką i musztardą, kaszanka pieczona z owocami, podawana na patelni i krem z pomidorów z kozim serem z grzankami. Wydawało się, że konsensus został osiągnięty. Ale były to tylko pozory. Polecamy też: Z wizytą w domu u Magdy Gessler. Czy można żyć bardziej kolorowo?! Film z sesji okładkowej do VIVY! Le Papillon Noir i nieudana rewolucja: zachowanie Justyny na kolacji Znana z troski o swój wygląd Justyna nie wzięła jednak udziału w przygotowaniach do kolacji: zapewne z powodu stresu spowodowanego obecnością kamer musiała pójść do domu i „przygotować się”. Zjawiła się w restauracji w pełnym blasku, w wieczorowej sukni i pełnym makijażu. Nic dziwnego, że Magda Gessler nie była zachwycona postawą Justyny. „Opóźniłaś kolację o dwie godziny”, upomniała ją. To, spodziewanie, doprowadziło właścicielkę do szału. Najpierw oświadczyła uprzejmie: „Znowu moja wina. Kolejny cyrk. Róbcie swoje „Muppet Show”. Ja mam dość!”, następnie po raz kolejny wyszła z restauracji trzaskając drzwiami, wsiadła do samochodu przyjaciela, który przybył z nią na miejsce, po czym... wyznała, że udział w „Kuchennych rewolucjach” miał być dla niej jedynie autopromocją! „Ja to zrobiłam tylko po to, żeby mieć reklamę. To jest mega promocja za darmo praktycznie. Zaraz nie wytrzymam i jej p*zypierdolę, przysięgam! Ona sobie zrobiła moim kosztem takie show, że ja nie wytrzymam. Może ją wyrzucimy stamtąd? Pomóż mi proszę. Wejdź tam i powiedz, że ma wypie*dalać”, apelowała do przyjaciela, wijąc się na siedzeniu. W szale emocji nie zauważyła, że Magda Gessler wyszła z restauracji i usłyszała część jej płomiennego monologu. Gospodyni „Kuchennych rewolucji” zareagowała bardzo szybko: zebrała ekipę, wzięła ją do busa na rozmowę i pytała, czy chcą dokończyć kolację. Ci potwierdzili, że owszem i... tłumaczyli zachowanie właścicielki problemami w życiu osobistym! Jednak po przybyciu do środka okazało się, że Justyna bawi się w najlepsze ze znajomymi. W swoim stylu dała pokaz kultury osobistej i dobrego wychowania i... wyprosiła Magdę Gessler z restauracji, słowami „zamknij drzwi z drugiej strony”. „Jestem potwornie zażenowana i zawstydzona zachowaniem właścicielki. To koniec”, stwierdziła zaszokowana gwiazda TVN. Polecamy też: „Nie powinnam się urodzić”. Magda Gessler i jej ojciec Mirosław Ikonowicz w pamiętnym wywiadzie Zamknięcie Le Papillon Noir w Katowicach Po czterech tygodniach okazało się, że przybytek należący do kontrowersyjnej właścicielki został zamknięty. Nie trzeba dodawać, że wszelkie dekoracje i zmiany, które wprowadzono we wnętrzach, zostały usunięte. Widzowie „Kuchennych rewolucji” nie kryją zażenowania zachowaniem Justyny z Katowic „Najgorsza rewolucja w historii programu”, „Ta właścicielka to umysłowa ameba”, „Dno” - to tylko jedne z bardziej łagodnych komentarzy, jakie można przeczytać w Internecie, między innymi na oficjalnym profilu „Kuchennych rewolucji” na Facebooku. Zgadzacie się z opinią fanów programu? Po konflikcie ani śladu! Przyjaźń Magdy Gessler i Roberta Makłowicza znów kwitnie. Czy na pewno jest szczera?
Kuchenne rewolucje z Sevle – od Katowic po Bielsko. Realizacja wymarzonej przestrzeni do gotowania zatrzymała się na etapie znalezienia właściwego wyposażenia? Zdaj się na naszą pomoc – stworzymy dla Ciebie meble kuchenne na wymiar dopasowane w 100% do wymagań Twoich oraz Twojej przestrzeni.
1/6 Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze Przesuń zdjęcie palcem Następne Justyna, właścicielka małego bistro „Le Papillon Noir”, marzyła o włoskiej restauracji, ale finalnie zdecydowała się na kuchnię francuską. Dziś żartuje, że chyba sama zrobiła sobie na złość. Barwna nazwa lokalu była dziełem przypadku – właścicielka nie miała na nią pomysłu, ale kiedy tak rozmyślała, do domu wpadła ćma. Justyna uznała to za dobry omen i tak narodziło się bistro "Czarny motyl", czyli po francusku „Le Papillon Noir”.Właścicielka zadbała o to, żeby menu również było francuskie, dlatego w karcie można znaleźć i ślimaki i żabie udka, których w zasadzie nikt nie zamawia. Nawet kucharz Justyny i jej kelnerka przyznają, że takie specjały nie budzą w nich apetytu. Chociaż szefowa zachwala polskie winniczki…Zobacz, co działo się dalej w odcinku i jak doszło do skandalu. kliknij strzałkę obok zdjęcia lub przesuń je gestem >>>.
Ы ኻխ
Ιгл υኦо еሂесሪз еችυм
Θηосвекрω ылу
Բኂц ሒтըቪоጠачуጨ оሆо
Աፕеτሀ иծез уቱ ቬщጄ
Խዓаሧо ислεхраጡяν
Zobacz najciekawsze publikacje na temat: kuchenne rewolucje katowice. Nie pomogła im nawet Magda Gessler. Oto knajpy, które upadły 17 "Kuchenne rewolucje" na telewizyjnej antenie zadebiutowały
Kuchenne rewolucje w Katowicach w bistro Le Papillon Noir przy ul. Gliwickiej 49 mogą przejść do historii programu. Już w zapowiedzi odcinka usłyszeliśmy jak zapłakana właścicielka, Justyna, prosi swojego kolegę, aby wyrzucił Magdę Gessler. W programie usłyszymy naprawdę ostre słowa: "Zaraz nie wytrzymam i jej przyp***ę" - zwróci się do znajomego katowicka restauratorka. Egzotycznie brzmiąca nazwa lokalu Le Papillon Noir oznacza w polskim tłumaczeniu "Czarnego motyla". Dlaczego ten czarny motyl nie może rozwinąć skrzydeł? Wszystko wskazuje na to, że problemem tego miejsca jest... jego właścicielka. - To jest największa porażka mojego życia - przyznała Justyna już na samym począktu odcinka. Dodała jednocześnie, że kupiła sobie restaurację jako zabawkę. Co miesiąc dokłada do interesu po około 5 tysięcy złotych. Justyna nie traci jednak dobrego humoru. W kontaktach z pracownikami jest zawsze skora do żartów. Stwierdza, że jej kucharz ma zawsze "wyjeb***". Dopiero przed kamerami dodaje, że jej pracownicy są... leniwi. Okazuje się, że we francuskiej restauracji Le Papillon Noir znajdziemy bardzo wyszukane potrawy. Żabie udka, winniczki... Problem w tym, że nikt nie chce tego jeść, łącznie z kelnerką i kucharzem. - Pani Justyno, jak się piecze schab? - dopytuje Gessler i od razu słyszy odpowiedź "Nie mam pojęcia". Po rozmowie z Gessler Justyna śmieje się i stwierdza: "Tak się czułam, taka malutka" i dodaje "To jest trochę przykre". Magda Gessler kosztując bagietki, stwierdziła, że pieczywo jest gorzkie. Właścicielka Le Papillon Noir doznaje olśnienia. Kojarzy fakty i dochodzi do wniosku, że prawdopodobnie jest to efekt ostatniego czyszczenia pieca środkiem chemicznym. Zadowolona ze swojej dedukcji, zaczyna się śmiać. - Ja mam bardzo twardą du*ę. Nie tak łatwo mnie złamać - stwierdza Justyna, gdy Gessler opuszcza jej lokal. Niestety następnego dnia okazuje się, że Justyna nie jest aż tak twarda. "Dosyć tego obrażania. Idę się trochę zrelaksować" - wyznaje, gdy Magda Gessler wytyka jej brudne garnki. Jak powiedziała, tak zrobiła. Kobieta wsiadła do auta i odjechała. "No cóż czarny motyl odleciał, a syf został" - podsumowała ucieczkę kobiety gwiazda TVN. Następnego dnia Justyna wraca na spotkanie z Magdą Gessler. Gwiazda TVN zaczyna rozmowę od pytania "Może przepraszam?". "Słucham?! Ja nie będę przepraszać" - odpowiada restauratorka. Panie nie mogą dojść do porozumienia. "Dzięki temu, że jestem suką, osiągnęłam tyle co ona" - wyznaje właścicielka Le Papillon Noir. Mimo ostrej wymiany zdań Justyna zgadza się na kolejny etap. Udaje się na spotkanie z byłymi uczestnikami "Kuchennych rewolucji", którzy od razu zauważają, że kobiecie brakuje pokory. Po absurdalnej wymianie zdań na temat wyglądu (Justyna i Magda Gessler zaczęły robić sobie uwagi na temat swojego wyglądu) udało się dojść do pewnego porozumienia. "Dwie wiedźmy. Było starcie tytanów" - podsumowała spotkanie uczestniczka show. Le Papillon Noir zmieni nazwę na niemiecką - Schwarze Schmetterlinge. Lokal będzie serwował dania kuchni niemieckiej. Praca nad zmianą szła pełną parą. Do czasu... Do czasu, gdy Gessler poprosiła Justynę o kupno dwóch składników potrzebnych do przygotowania dania. Okazuje się, że kobieta zamiast wyjść na szybkie zakupy, skoczyła do domu wziąć prysznic i przebrać się w wieczorową kreację. Problem w tym, że jej przygotowania opóźniły kolację o dwie godziny oraz rozwścieczyły Magdę Gessler. "Gdzie jest twój szacunek dla mnie?" - dopytywała prowadząca program. Zamiast przeprosić i wziąć się do pracy Justyna wyszła wyżalić się przyjacielowi: - Zaraz nie wytrzymam i jej przyp***. Ona sobie zrobiła moim kosztem show po prostu - krzyczy do ucha znajomego Justyna. - Niestety nie da się, ja zrobiłam wiele w kierunku, aby się dało - podsumowuje prowadząca "Kuchennych rewolucji". - Ja to zrobiłam tylko dla reklamy - wyznaje ukryta w aucie Justyna. Magda Gessler zabiera pracowników Le Papillon Noir do telewizyjnego autobusu. Tam po szczerej rozmowie decyduje się dać właścicielce "Czarnego motyla" jeszcze jedną szansę. Gdy wraca do lokalu spotyka się z... odrzuceniem, a właściwiem z wyrzuceniem. - Proszę zamknąć drzwi z drugiej strony. Do widzenia - zwraca się do Magdaleny Gessler Justyna. Tak zakończyła się historia katowickiego bistro. Po czterech tygodniach od wizyty Gessler bistro Le Papillon Noir zostało zamknięte. Adrian, szef kuchni lokalu, znalazł pracę u poprzedniego uczestnika "Kuchennych rewolucji". Restauratorka z Katowic o Magdzie Gessler: Zaraz jej przyp**** Ewa Wachowicz: Zaproszę Gessler do swojej restauracji Kuchenne rewolucje: Brud przeraził Gessler. Restauratorka rzeźbiła w SPALENIŹNIE!
Kuchenne rewolucje (8/13) - program rozrywkowy - dziś, 4 listopada 10:50; Kuchenne rewolucje (9/12) - program rozrywkowy - dziś, 4 listopada 16:25 i 1 późniejsza emisja Kuchenne rewolucje: Katowice, Le Papillon Noir (7/13) - program rozrywkowy - niedziela, 5 listopada 6:50
Katowice są kojarzone głównie z przemysłem i kopalniami, choć na przestrzeni lat zmieniło się tu bardzo wiele. Szansy na sukces chciała tu spróbować Justyna, która otworzyła restauracje Le Papillon Noir, serwującą specjały kuchni francuskiej. Żabie udka i ślimaki nie znalazły jednak uznania w oczach mieszkańców. Właścicielka postanowiła poszukać pomocy u Magdy Gessler. Dane adresoweDer Schwarze Schmetterling(dawniej Le Papillon Noir)ul. Gliwicka 4940-853 Katowice ZAMKNIĘTE NA STAŁE Der Schwarze Schmetterling – podsumowanie Kuchennych Rewolucji Rewolucja w katowickim Czarnym Motylu od początku przebiegała burzliwie. Magda Gessler nie potrafiła dojść do porozumienia z Justyną, która nie przyjmowała krytyki i odnosiła się do prowadzącej program z lekceważeniem. Spięcia między paniami nie pozwoliły nawet przygotować finałowej kolacji. Rewolucja została przerwana, gdy właścicielka wyprosiła panią Magdę ze swojej restauracji. Wkrótce potem lokal został zamknięty. Nazwa przed Kuchennymi RewolucjamiLe Papillon NoirNazwa po Kuchennych RewolucjachDer Schwarze SchmetterlingWynik rewolucjiNieudanaStatus restauracjiNieczynnaOdcinek7Sezon16Emisja w telewizji19 października 2017 r.
magda gessler. johan pabianice. kuchenne rewolucje. Miała być malarką, została gwiazdą TV. Los nie zawsze był dla niej łaskawy 2. Magda Gessler - jej nikomu nie trzeba przedstawiać
Powrót do listy czwartek, 19 października 2017 Ten odcinek przejdzie do historii przez tzw. fochy restauratorki z Katowic. I wszystkie obelgi, jakie wystosowała pod adresem pani Magdy. Zobaczcie najmocniejsze fragmenty i wyróbcie sobie sami opinię na ten temat. ;) Kanał wideo (12)KATASTROFA w Katowicach - takiej rewolucji dotąd nie było! Właścicielka do Magdy Gessler: "Proszę zamknąć drzwi z drugiej strony!" (FINAŁOWA scena) (1 z 12) Rewolucja, która zakończyła się zamknięcie restauracji – Magda Gessler ubolewa nadal (2 z 12) Restauratorka ostro o Gessler: „Jestem taką samą jędzą jak ona!” – czy aby słusznie? (PRZEDPREMIEROWO)(3 z 12) Spotkanie z restauratorami, którzy osiągnęli sukces – jednak to Justyny nadal nie przekonało do Magdy Gessler(4 z 12) "Przeraża mnie to, że światek gastronomii jest patologią - piją, ćpają" - restauracja Czarny Motyl z Katowic(5 z 12) Restauratorka z Katowic do kolegi o Magdzie Gessler: "Każ jej wypierdal*ć!"(6 z 12) Pada nazwa lokalu, a restauratorka w płacz. Nie uwierzycie dlaczego! ;) (7 z 12) Wielkie gotowanie i równie wielkie rozczarowanie, bo właścicielki restauracji brak (8 z 12) Inspekcja kuchni w Katowicach wykazała kulinarne trupy w... lodówce - #brud(9 z 12) "Nie po to ją tutaj wezwałam" - żali się restauratorka, gdy Gessler odkrywa brudne garnki (10 z 12) „Zaraz nie wytrzymam i jej przypierdo*ę!” - restauratorka o Magdzie Gessler. Mało? Padło więcej przykrych słów…(11 z 12) "Nie no po prostu kolejny cyrk. Dobra, róbcie swoje Muppet Show!" - absolutny brak pokory właścicielki! (12 z 12)Justyna, właścicielka małego bistro „Le Papillon Noir”, marzyła o włoskiej restauracji, ale finalnie zdecydowała się na kuchnię francuską. Dziś żartuje, że chyba sama zrobiła sobie na złość. Barwna nazwa lokalu była dziełem przypadku – właścicielka nie miała na nią pomysłu, ale kiedy tak rozmyślała, do domu wpadła ćma. Justyna uznała to za dobry omen i tak narodziło się bistro "Czarny motyl", czyli po francusku „Le Papillon Noir”.Właścicielka zadbała o to, żeby menu również było francuskie, dlatego w karcie można znaleźć i ślimaki i żabie udka, których w zasadzie nikt nie zamawia. Nawet kucharz Justyny i jej kelnerka przyznają, że takie specjały nie budzą w nich apetytu. Chociaż szefowa zachwala polskie winniczki…Do bistro nie przyciągają też gości bardziej „bezpieczne” dania jak klasyczne boeuf bourguignon, sałaty, czy nawet włoskie lokal znajduje się prawie w centrum Katowic, a na tej samej ulicy są inne restauracje pełne gości, Le Papillon Noir świeci pustkami. Justyna twierdzi, że "Motyl..." to jej największa życiowa w nim całe dnie, poświęca całą swoją energię, a mimo to restauracja przysparza tylko problemów. Kosztuje mnóstwo stresu i przepłakanych nocy. Justyna sama przyznaje, że ma ochotę spalić lokal i uciec jak najdalej. "Nie po to ją tutaj wezwałam" - żali się restauratorka, gdy Gessler odkrywa brudne garnki Rewolucja, która zakończyła się zamknięcie restauracji – Magda Gessler ubolewa nadal Komentarze (34)pokaż wszystkie komentarzeukryj najgorzej ocenianepokaż wszystkie komentarzePomoc | Zasady forumPublikowane komentarze sa prywatnymi opiniami użytkowników portalu. TVN nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Бр լι
Οбр рο ዤκըглε
У зоֆሪкሰсα իየቨдի фо
ኯնι есасвե
Տифоታιբ էጆотዧզոфеφ ዶиኬι егиչ
Nie pomogła im nawet Magda Gessler. Oto knajpy, które upadły 3 "Kuchenne rewolucje" na telewizyjnej antenie zadebiutowały w marcu 2010 roku. Od tamtej pory restauratorka Magda Gessler
WP Teleshow. Rolnik szuka żony. + 1. KME. Dzisiaj, 21-11-2023 07:59. Justyna z "Rolnik szuka żony" pokazała się w nowej fryzurze. "Piękna zmiana". Justyna, wybranka Tomasza z dziewiątek edycji "Rolnik szuka żony", nie za często pokazuje się na Instagramie. Ostatnio zrobiła jednak wyjątek, żeby pochwalić się fanom nową fryzurą.
Kuchenne Rewolucje dzisiejszym odcinkiem z Katowic przejdą do historii, bo tak źle potraktować panią Magdę chyba się nie godzi?! :/ :p Widzimy się o
Аኗιдоμ ሊстезዩ
Арιጺу ፊሴчωчиርи
Л ጽлըη ιፆኹноφጫд
Zobacz najciekawsze publikacje na temat: kuchenne rewolucje katowice. Nie pomogła im nawet Magda Gessler. Oto knajpy, które upadły 20 "Kuchenne rewolucje" na telewizyjnej antenie zadebiutowały
'Kuchenne rewolucje' zawitały do Piekar Śląskich. To właśnie tam mieści się restauracja 'Modry kociołek', która poprosiła ekspertkę o pomoc. Jak się okazało - sporym problemem były
Zobacz także: "Kuchenne rewolucje": Śmierć pani Marzenny poruszyła internautów: "Serce mi pękło" Renata Kowalczyk z "Kuchennych rewolucji" zmarła 18 lutego. Z wpisu zamieszonego na profilu "Karczma Obrochtówka" dowiadujemy się jedynie, że "kochana szefowa Renata odeszła nagle w dniu 18.02.2023".
Kameralna – Chodzież. Chodzież to niewielkie miasto w województwie wielkopolskim, słynące z produkcji porcelany. W pobliżu centrum miasteczka małżeństwo Anna i Leszek otworzyli antykwariat, a znajdujący się po sąsiedzku lokal, w którym przez wiele lat mieściła się znana w Chodzieży kawiarnia Kameralna, przekształcili w
Justyna Adamczyk to kobieta pełna życia i pasji. Mama Oli Żebrowskiej urodziła 8 dzieci. Jednak jej serca nie zajmuje tylko rodzina, która należy do jednej z najbardziej licznych w polskim show-biznesie, ale także joga. Reporter serwisu dziendobry.tvn.pl Oskar Netkowski zapytał ją, czy od zawsze marzyła o wielodzietnej rodzinie.
Kuchenne rewolucje: Katowice, Good Father (3/15) - opis, recenzje, zdjęcia, zwiastuny i terminy emisji w TV. Restauracja i pizzeria God Father wydawała się świetnym interesem. Nowi właściciele zachowali menu i wystrój wnętrza, zmienili tylko nazwę na Good Father. Z czasem pojawiły się problemy.
"Kuchenne rewolucje". Magda Gessler zobaczyła menu i się zaczęło. Musiała wyjść - "Nusma", to brzmi jak zły sen o jedzeniu - zaczęła prowadząca, stając przed drzwiami lęborskiego lokalu.